Drodzy i Drogie!
O ile w październiku miałem stosunkowo mało czasu i na gry, i na pisanie o nich, o tyle listopad postawił mnie przed odwrotnym problemem – istną klęską urodzaju ludycznego. Dużo grałem, czytałem i rozmawiałem, a przy tym czas, którym dysponowałem wciąż był zbyt niestabilny, by móc to wszystko na bieżąco opisywać w Laboratorium. W pewnym momencie zaś przekroczyłem próg, po którym trudno zacząć pisać, bo żeby zacząć trzeba wiedzieć, od czego – a wziąłem udział w tylu inspirujących rzeczach, że wybranie którejś z nich zrobiło się zgoła niełatwe.
Stąd pomysł, by przed opisaniem czegokolwiek bardziej szczegółowo spisać wpis impresyjny. Piszę w nim w miarę krótko o swoich wrażeniach z kilku fajnych jesiennych eksperymentów, którymi pewnie chciałbym się z Wami podzielić w obszerniejszych tekstach. Rola tych impresji jest dwojaka – po pierwsze pomogły mi wywietrzyć się z nadmiaru wrażeń, spuścić trochę powietrza z balonu pomysłów tak pełnego, że aż trudnego do przelania na ekran. Z drugiej strony możecie potraktować te impresje jako swojego rodzaju ankietę: jeśli któryś z tematów okaże się szczególnie interesujący dajcie o tym znać, a postaram się w miarę szybko o nim napisać.
A teraz – do rzeczy! Read the rest of this entry »